Przeszukując sklepy meblowe - zarówno stacjonarne, jak i internetowe - doszłam do wniosku, że niezwykle trudno jest kupić w Polsce ładny stolik kawowy. Po prostu mission imposible ;) Zazwyczaj widuję proste ławy w stylu BRW ;), ewentualnie sielsko-wiejskie obdrapańce (ups, przepraszam - z przecierkami ;)) w stylu shabby-chic, lub futurystyczno-dizajnerskie plastikowe stoliki o dziwacznych kształtach, których nigdy nie postawiłabym w domu. A na inspiracjach zza Wielkiej Wody... cudeńka, do których pozostaje tęsknić i wzdychać, lub zamówić ich wykonanie na zamówienie. A wśród nich - tapicerowane pufo-stoliki. Po angielsku to "ottoman", ale bronię się przed nazywaniem ich otomanami, bo to słowo w Polsce zarezerwowane jest dla innego mebla. Gdyby poszukać, można taką pufę kupić w polskim sklepie bez większych problemów. Można też ją zrobić - w internecie jest sporo tutoriali o tapicerowaniu mebli (gdyby ktoś się przymierzał, to pamiętajcie o tym, że gąbka tapicerska musi być twarda, taka o oznaczeniu T35), drewniane nóżki meblowe są też dostępne w różnych kształtach i wymiarach. Nic tylko zaopatrzyć się w piękną tkaninę i zszywacz tapicerski... Ale najpierw pooglądajcie inspiracje :)
ps. do takiego stolika potrzebna jest też taca, aby stawiać na niej kubki z kawą - czy to nie wspaniały sposób, aby mieć w domu jeszcze jedną piękną rzecz? Koniec wymówek w stylu "ale przecież taca nie jest mi w zasadzie potrzebna" ;)